Oddział Chorób Zakaźnych Szpitala Specjalistycznego w programie lekowym
Terapia wirusowego zapalenia wątroby typu C lekiem najnowszej generacji to koszt 15 tys. miesięcznie. Długość terapii jest różna. Najkrócej trwa 2-3 miesiące. Gdy lekarze mają już do czynienia z marskością wątroby albo dużymi zwłóknieniami może to być nawet 6 miesięcy. Jednak dzięki programowi lekowemu, w którym uczestniczy Szpital Specjalistyczny w Mielcu, pacjenci leczą się oczywiście wciąż bezpłatnie, ale jednocześnie już z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć światowej medycyny.
- Leczymy wirusowe zapalenie wątroby typu B i wirusowe zapalenie wątroby typu C. Wartą podkreślenia szansą jest możliwość bezpłatnego skorzystania z nowoczesnej, szybkiej, bardzo skutecznej (blisko 100%) i nie obarczonej powikłaniami terapii wirusowego zapalenia wątroby typu C – mówi lek. Magdalena Krępa, specjalista chorób zakaźnych, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Specjalistycznego w Mielcu. – Aby potencjalnie skorzystać z programu wystarczy zgłosić się do nas z podejrzeniem choroby. Badania w tym kierunku wykonuje się często przesiewowo, np. w naszym szpitalu oddziały rutynowo przed zabiegami pobierają materiał do testów, które są wykonywane w naszym Laboratorium Mikrobiologicznym. Ale badania te zlecają też lekarze rodzinni (np. w przypadku złego samopoczucia po przypadkowym kontakcie seksualnym, wykonaniu tatuażu czy piercingu, zabiegu stomatologicznym bądź chirurgicznym itp.). Można je również zrobić na własną rękę w szpitalnym laboratorium. Jeżeli wynik testów jest dodatni, wskazane jest się zarejestrowanie w Poradni Chorób Zakaźnych a my już dalej będziemy pilotować leczenie – dodaje lekarka.
- W związku z tym programem mamy wiele powodów do satysfakcji. Nasi pacjenci zyskali dostęp do najnowszej a skutecznej terapii i niezwykle go sobie cenią. Poziom usług medycznych, profesjonalizm personelu, baza szpitalna zostały przez nich zauważone, bo wieść o renomie ośrodka leczenia chorób wątroby szybko się niesie. Mamy tu już chorych z całej Polski, ostatnio np. ze Szczecina, Wrocławia, Zamościa, Białegostoku. Jest to też oczywiście związane z długimi kolejkami w innych ośrodkach w Polsce. U nas pacjenci zaczynają leczenie bardzo szybko – podkreśla Józef Więcław, dyrektor szpitala.
Szanse na to, by zapalenie wątroby ustąpiło bez leczenia są znikome. Terapia jest więc właściwie niezbędna, tym bardziej, że powikłaniem WZW typu C jest np. marskość wątroby lub pozawątrobowe powikłania związane z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu odpornościowego, np. guzkowe zapalenie tętnic, kłębuszkowe zapalenie nerek. Mogą występować także objawy dermatologiczne, np. plamica uniesiona, liszaj lub łuszczyca. – Warto wykonać profilaktycznie testy. Jeśli chory nie wie, że choruje, naraża się dodatkowo na czynniki, które jeszcze przyspieszają procesy degradacji wątroby, a to np. alkohol, nadwaga i otyłość, papierosy, zwiększone stężenie żelaza, stłuszczenie wątroby, cukrzyca, towarzyszące zakażenie wirusem HBV lub HIV – mówi lek. Magdalena Krępa.