- Pacjenci mieleckiego szpitala mogą być spokojni. Wszystkie dyżury na oddziałach szpitalnych zostały zabezpieczone – podkreśla Leszek Kwaśniewski, dyrektor lecznicy. To ważna informacja w obliczu tego, co dzieje się w całym kraju – pracę wielu szpitali paraliżują obecnie strajki i rezygnacje lekarzy z tzw. klauzul opt-out.
Opt-out to dokument pozwalający lekarzom pracować więcej, niż zezwala na to kodeks pracy. Klauzula przez lata dawała lekarzom możliwość pracy w wymiarze większym niż 48 godzin wraz z nadgodzinami i dyżurami, a szpitalom – zapewniała możliwość obsadzania dyżurów nocnych i świątecznych. Sytuacja zmieniła się końcem roku 2017 kiedy to klauzulę opt-out wypowiadać zaczęły tysiące lekarzy rezydentów i specjalistów. Strajk dotknął całą Polskę, paraliżując wiele oddziałów i całych lecznic.
- Na ten moment w naszym szpitalu dyżury na wszystkich oddziałach zostały zabezpieczone - zaznacza Leszek Kwaśniewski, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Edmunda Biernackiego w Mielcu. Problem wypowiedzeń również dotknął mielecką lecznicę, jego skala jest jednak znacznie mniejsza i nie zaburzy pracy szpitala. – Umowy wypowiedziało ostatecznie dwóch lekarzy rezydentów. Pozostali, tak samo jak lekarze specjaliści, będą zabezpieczać niezbędne dyżury – uspokaja pacjentów dyrektor.